Jednym z hitów jest Bałtowski Kompleks Turystyczny. Dinozaury, park rozrywki, zoo i jeszcze coś z wodą. Dzieciom się świecą oczy od wejścia, a rodzice też nie narzekają, bo jest gdzie usiąść. Czasami trafisz na animatorki, które zabierają dzieciaki na warsztaty z malowania kamieni, serio. Znajomy spod Ostrowca mówił, że jego córka nie chciała wracać nawet po sześciu godzinach. I coś w tym jest – tam czas jakoś płynie inaczej.