zamknij
Top Oferty Filmowe

Atrakcje dla dzieci w lubelskim przez cały rok

Nie każde wyjście z dziećmi musi kończyć się kolorowankami w galerii czy placem zabaw przy stacji benzynowej. W lubelskim można inaczej z pomysłem, z klimatem, a przy okazji pokazać dzieciakom coś więcej niż lizak z lunaparku. Wystarczy dobrze dobrać miejsce do pory roku i.. wpaść na coś, co samo w sobie inspiruje. Pół miasta jeździ nad Zalew, ale czasem lepiej zejść z utartego szlaku.

Sezonowe atrakcje z potencjałem na sztukę

Jesienią dyniowe farmy w okolicach Lublina można potraktować nie tylko jako miejsce na selfie w słonecznikach. To świetna baza do tworzenia lalki z siana, warsztaty z wycinania dyniowych twarzy, sensoryczne doświadczenia z błotem. Latem z kolei parki linowe często mają swoje „dziecięce scenki" miniprzedstawienia wśród drzew, które można łatwo połączyć z malowaniem twarzy i opowieściami o zwierzętach leśnych.

Zimą warto sprawdzić bilety na ogrody świateł kilka lokalizacji organizuje dodatkowe warsztaty świetlne i malowanie światłem w ruchu. A wiosną ogrody botaniczne często wplatają w swój program plenerowe tworzenie z gliny i elementów przyrodniczych mchy, liście, pnie sosny. Będzie się działo. Ale: rezerwuj z wyprzedzeniem, niewielkie grupy, znikają w mig.

Teatralna sobota blisko domu

Dla przedszkolaków, które już mają fazę na odgrywanie wszystkiego wybranie się na dziecięcy spektakl z interaktywną scenografią to prezent i dla nich, i dla opiekuna z zamiłowaniem do sztuki. Tutejsze sceny w lubelskim coraz częściej oferują atrakcje weekendowe, gdzie widz nie tylko siedzi, ale i śpiewa, przygotowuje własny kostium lub najciekawiej gada z pacynką po scenie.

Ceny są przyjazne 25–35 zł za osobę, a repertuary zmieniają się co miesiąc. Kto śledzi lokalne profile, wie, że niektóre przedstawienia mają opcje rodzinnej rezerwacji na poduszce scenicznej, gdzie dzieci siedzą w półkolu tuż przed aktorami.

W ten sposób nawet deszcz znienacka nie przeszkadza teatr zamiast kina, gdzie wszystko jest grane tak samo, co weekend. Bonus: dzieciaki lubią wracać do domu i same przygotować „spektakl z maskami" z rolek po papierze.

Jednodniowa wycieczka, która nie kosztuje fortuny

Jeśli w grę wchodzi tylko jeden dzień wolny warto wybrać naturalną trasę pod Lublinem. Lasy i polany blisko Bystrzycy oferują idealne tło do plenerowych działań: malowanie patykiem po piachu, układanie mandali z liści, czy.. teatrzyk cieni przy dobrej pogodzie i przemyślanym prześcieradle.

Brak ceny wstępu to ogromny plus. A dzieci uczą się więcej przez bycie w ruchu niż konkretne „lekcje przyrody". Zapakuj termos, suchy cebularz i szkicownik i można działać nawet o poranku, zanim ruszy ruch na MPK jak sardynka.

Coś mniej oczywistego, jak gokarty albo strefa ruchu

Na koniec opcja dla tych, którzy chcą podziałać z energią, ale inaczej. W lubelskim pojawia się coraz więcej nietypowych przestrzeni do testowania ruchu, jak mini tor gokartowy czy strefy sensoryczne wewnętrzne. Nawet nie tyle dla adrenaliny, co dla zabawy schematem. Trzeba tylko wiedzieć, gdzie szukać, tu pomaga lokalna oferta z grupowymi zniżkami, gdzie często dzieci do 6. roku wchodzą za symboliczną złotówkę.

W poniedziałki rano jest najczyściej i najmniej ludzi. Jeśli nie masz planu B, warto mieć przy sobie przekąskę albo dwa pomysły na zmianę, czasem pada aż się nie chce, ale jedno kółko po sali z planszówkami działa lepiej niż kawa z automatu.

Często Zadawane Pytania

Rozwiń wszystkie

Jakie są atrakcje rodzinne w okolicach Lublina, jeśli nie chcę tłumów?

Atrakcje rodzinne w okolicach Lublina to np. Mini Zoo w Wojciechowie albo rejsy tratwą po Wieprzu. W tygodniu bywa tam spokojniej niż w mieście, a dzieciaki mogą dotknąć zwierząt, których nie zobaczą na ekranie. Warto też skręcić do Krainy Rumianku w Hołownie, jeśli ktoś lubi wiejskie klimaty i ręczne warsztaty.

Najlepsze atrakcje dla dzieci w lubelskim poza galeriami i aquaparkami?

Gdzie iść z dzieckiem, gdy pada i nie chcemy tylko kina?

Co robić z dziećmi w weekend w Lublinie, jeśli mają za dużo energii?

Jakie atrakcje dla rodziny blisko centrum, żeby nie tracić dnia na dojazdy?

Czy są dobre parki zabaw i place zabaw w Lublinie, które nie są zatłoczone?