Najbliżej miasta jest ten w Krasiejowie i serio, robi wrażenie. Dzieciaki biegają między dinozaurami, potem wskakują na karuzele, a na koniec kończą w strefie wodnej. Moja kuzynka twierdzi, że to jedyne miejsce, gdzie jej dzieci śpią w aucie przed wyjazdem z parkingu. Sam park leży trochę na uboczu, ale od Opola to raptem pół godziny jazdy. Nawigacja czasem źle prowadzi, więc lepiej pytać miejscowych – my trafiliśmy przez stację benzynową.