Korzyści? No przede wszystkim człowiek wraca do domu trochę mniej zmęczony życiem. Woda rozluźnia, sauny robią swoje, a dzieci nie marudzą, bo zajęte zjeżdżaniem. Raz po aqua aerobiku starsza pani powiedziała, że przestała ją boleć dusza i biodro – nie wiem, co dokładnie miała na myśli, ale zabrzmiało szczerze. I jeszcze jedno – jak wyjdziesz po zmroku, to para z włosów unosi się jak z jakiegoś filmowego snu. Dziwne, ale kojące.