Niestety nie mogę polecić tego salonu z uwagi na brak potraktowania klienta jako osoby, z którą warto rozmawiać. Byłam w Peony Nails w Katowicach ul. Teatralna 9. Dostałam potwierdzenie wizyty. Umówiłam się podając numer grupon i dostałam potwierdzenie otrzymania rezerwacji - bez informacji że mimo gruponu będę potrzebowała zapłacić za całość usługi ponownie w salonie. Niestety mimo umówienia się i podania danych i dodatkowo przekazania danych w Grupon, podczas telefonu i wizyty w salonie, zostałam w porze weekendowej przez właścicielkę salonu jaką ma zdawkowymi informacjami sms bez żadnego zwrotu grzecznościowego, sugerujące, że nie kupiłam żadnego kuponu na usługę. Bez powitania, pożegnania i zupełnie nie uznania mnie za klienta. Więc mimo że zrobiłam to już 2 krotnie przed i w czasie wizyty, podałam dane z grupon ponownie. PANI właścicielka nie zadała sobie już trudu odpowiedzenia na moją wiadomość, a tym bardziej podziękowania. I następnego dnia ( w niedziele!!!) rozpoczęła atak na moją osobę _ że zgłosi mnie jako oszustke na policję!!! I żąda opłaty 140 zł!!! SZOK! Bez zadania sobie trudu zadzwonienia do mnie, próby wyjaśnienia sytuacji, bez przeczytania i zrozumienia informacji, które otrzymała ode mnie, bez konfrontacji że mną i stylistką w mojej obecności- to jest karygodne i uznaje to za brak jakiejkolwiek granic przyzwoitości, ale tak kulturę wynosi się z domu. Proszę zapamiętać, że grzeczność sięga daleko, ale nic nie kosztuje. Niestety Pani nie rozumie, że każdy kontakt, jaki mamy z klientem, ma wpływ na to, czy wróci. Tak, tutaj wiązać to, że jak myślisz o swoich klientach, wpływa na to, jak na nich reagujesz. Więc odradzam kontakt z tym salonem i niedostępna Panią pod numerem telefonu... która nawet nie miała odwagi odebrać ode mnie telefonu lub wyrazić słów przeprosin. W niedzielę przelewem zapłaciłam za usługę, za którą nie powinnam aż 140 zł... Mimo że ceny na stronie Booksy są zupełnie inne, ale zrobiłam to z szacunku dla pracownika, który wykonał usługę, bo jeśli Pani właścicielka Tak traktuje klienta, to , to boję się jak traktowani są pracownicy. Do Pani kierownik salonu: Niezależnie od sytuacji, należy pamiętać o kulturze osobistej. Pamiętaj, że po drugiej stronie Zawsze jest człowiek, który w danym momencie potrzebuje Twojej pomocy, takiej obsługi Pani życzę. Proszę o zwrot kosztów gruponu bo zapłaciłam w pełni z usługę mimo posiadania grupon A po sposobie potraktowania mnie jako klienta nie chce do tego miejsca wracać.