W kilku mniejszych gabinetach w centrum i przy plaży oferowane są nielanserskie rytuały odżywcze. Unikają one hałasu wokół „efektów wow”, skupiając się raczej na przywracaniu balansu. Ciche wnętrza, ręczna aplikacja produktów i spokojna muzyka sprawiają, że trudno mówić tu o „modzie”, bliżej im raczej do rytuału odpoczynku. Warto tam wejść z intencją zatrzymania, nie zmiany.